Archiwum | Styczeń, 2018

ŻYCIE NA SŁOŃCU

30 Sty

Jest nas tam pół tuzina, więc w pierwszej chwili chciałam nazwać tę niewielką wspólnotę „bandą sześciorga”. W moim uchu brzmiało echo głośnego określenia dla czwórki radykalnych działaczy Komunistycznej Partii Chin, która działała w czasie rewolucji kulturalnej. Zaraz jednak zrezygnowałam z tego pomysłu, bo wcale nie zależy mi na podkreślaniu, że łączy nas jakakolwiek wspólnota interesu lub firmujemy jednorodną ideologię. Tym bardziej zaś, że planujemy przejąć władzę i eliminować przeciwników. Gdyby to nawet były indywidualne marzenia, to nigdy nie stały się zespołowym programem.

Kiedy tylko pozwoliłam atrakcyjnie brzmiącej formule rozpłynąć się w niebyt, użyłam wzroku.  Jednak ten zmysł odczytywał równie nieskromny komunikat, jakoby nasza grupka wypełniała sobą wnętrze świetlistej kuli. Pewnie, że wizja tak potężnej energii własnej kusi, ale wychylać się z nią, to już przesada. Śpieszę więc z deklaracją: ten świetlisty krąg to tylko ekran, na którym wyświetlono nasze nazwiska, my sami stoimy znacznie poniżej ognistej kuli – pod słońcem POEZJI.

Mam nadzieję, że wyrażam pogląd pozostałej piątki, choć każde zrobiłoby to innym językiem.

Linie_swiatla_120_www

MEDAL

14 Sty

Medale 700-lecia Miasta Lublin oraz Unii Lubelskiej

Pod koniec 2017 roku ukazał się 150 numer „Akcentu” – kwartalnika literacko-artystycznego, z którym jestem związana od lat. Z tej okazji 14 grudnia w Trybunale odbyła się  jubileuszowa uroczystość.  Oprócz przemówień, koncertu i bankietu były nagrody i wyróżnienia. Mnie przyznano Medal Unii Lubelskiej,  którego jednak nie mogłam odebrać zajęta walką o zdrowie. W gali uczestniczyłam więc tylko myślami, a podczas nieoficjalnej części, już w Redakcji – telefonicznie.

Oczywiście próbowałam to śledzić w Internecie/internecie (nie wiem, jaki uzus został przyjęty), pomna, że jeżeli czegoś tam nie ma, to nie istnieje w ogóle. I oto efekt poszukiwań, czyli przeszukiwania stron. Tom 4(150)2017 poświęcony 150-leciu urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego jest potwierdzony medialnie. Oficjalne obchody też mają swoje wirtualne świadectwo. Także wizerunek medalu i opis trybu, w jakim jest przyznawany, znalazłam bez trudu. Jednak na listę nagrodzonych  nie udało mi się natrafić.

Cóż, jutro w realu przekonam się, ile jest prawdy w powyżej cytowanej mądrości. I czy należy ją skomentować tak samo, jak swego czasu kwitowało się mądrość ludową.