Archiwum | Styczeń, 2017

MÓJ PARTNER

24 Sty

Chciałabym Wam go przedstawić. Zacznę od tego, że patrzy w tę samą co ja stronę. A nie dość tego – podobnie widzi wyłaniające się przed naszymi oczami kształty. I nie tylko w zewnętrznym kształcie. Dostrzega też to, co w tej wizji głęboko ukryte. Jego serce, a może umysł – cokolwiek u niego jest narzędziem duchowej potencji – potrafi odkryć zakodowane w niej sygnały i wyprowadzić z nich wyższy porządek.

Zupełnie nas to nie dzieli, że pracujemy w innym systemie znaków, bo przecież wiemy, że są wobec siebie równorzędne i wzajemnie się dopełniają . Dlatego czuję z nim taką bliskość.

Mój partner to autor zdjęć teatralnych. Ktoś – niesprowadzony do konkretnej osoby i określonej płci – lecz ten, kto biegle posiadł technikę fotografowania, a jednocześnie zna literaturę dramatyczną
i potrafi uchwycić obiektywem – coś tak nieuchwytnego – jak wymowę inscenizacji.

Byli tacy na mojej recenzenckiej drodze. W przekonaniu tym utwierdziłam się, poszukując najlepszych spośród setek zdjęć, którymi w swojej książce próbowałam zilustrować dokonania lubelskich teatrów.

WODA DLA WIELORYBA

17 Sty

Zazwyczaj do obejrzenia spektaklu nie trzeba mnie specjalnie namawiać. Nie przepuszczam żadnej okazji. Chodzę na przedstawienia lokalnych teatrów amatorskich i tuzów światowej sceny. Jednak przed kupieniem biletu na „Wieloryb The Globe” chwilę się zawahałam. Jakie pobudki skłaniają mnie, abym poszła  do Teatru Starego? Czy aby nie zamierzam wziąć udziału w zbiegowisku  przyglądającym się ofierze?

Jak niesłuszne były to obawy, przekonałam się siedząc na widowni. Zdarzenie szybko przerodziło się we współuczestnictwo. Autentyzm zmagań Globisza – nie tyle w roli, co jako  tytułowego giganta wyrzuconego na plażę – jest naprawdę  przejmujący. A my zaczynamy odczuwać, że swoją obecnością dajemy coś więcej niż świadectwo heroicznemu wysiłkowi, ale także stajemy się motorem uruchamiającym rezerwy energii. Nasze długie oklaski na stojąco są więc też wyrazem apologii niespożytych sił witalnych człowieka, czyli każdego z nas.

W tym wzruszeniu swój udział ma także przykład solidarności wśród ludzi teatru i to przedstawicieli młodszego pokolenia. Przecież Mateusz Pakuła napisał scenariusz „Wieloryba” specjalnie z myślą o Krzysztofie Globiszu, który jest w trakcie rehabilitacji po udarze mózgu i zmaga się z paraliżem i afazją. Obok profesora na scenie wystąpiły jego studentki sprzed kilku lat: Marta Ledwoń i Zuzanna Skolias oraz instrumentalista Antonis Skolias. Spektakl  wyreżyserowała Eva Rysova

Szacunek budzi również współpraca instytucji (Łaźnia Nowa, Teatr Stary w Lublinie, festiwal Boska Komedia), których połączone siły pozwoliły zaistnieć temu zdarzeniu.

Dobrze, że się oparłam pierwszym obawom i mam nadzieję, że żadne pokątne informacje nie odbiorą mi szczerego przeżycia braterstwa.

CZY TO JEST DOBRA ZMIANA?

9 Sty

Mam Was, Drodzy Czytelnicy! Pewnie spodziewaliście się narzekań na… wiadomo kogo. Tymczasem ja te „latające słowa” – bo już chyba można przyznać im ten status – wykorzystam dla zupełnie innych celów.

Dzień po oktawie Nowego Roku mam  jeszcze ochotę  spojrzeć na ten, który minął, a nawet spojrzeć dużo głębiej. Wszystko zaś będzie dotyczyło wyłącznie książek.W 2016 pracowałam nad nową i stanęłam przed wyborem okładki. Jeden projekt był ascetyczny w formie i kolorze, drugi barwniejszy i zdobiony reprodukcją obrazu. Do tej chwili odczuwam ciężar decyzji, która wcale nie daje pewności, że jej nie będę żałować. Więc pozostaję w rozterce – iść za zmianą, która się częściowo dokonała, czy trzymać się początkowej estetyki.

Proszę, rzućcie okiem na tę z 2015 r:

Podobny obraz

Tak wyglądała poprzednia:

Znalezione obrazy dla zapytania magdalena jankowska dobierany

A tak się prezentowały te wszystkie z czarno-białej serii.

Jankowska Magdalena - Skrzyżowanie

Salon mebli kuchennych, 2006, wyd. 1 (poezja)

Znalezione obrazy dla zapytania magdalena jankowska dobierany

Znalezione obrazy dla zapytania magdalena jankowska dobierany

Znalezione obrazy dla zapytania magdalena jankowska dobierany

Znalezione obrazy dla zapytania magdalena jankowska dobierany

Ot, i cała zmiana, którą chciałam pokazać. A mimochodem zapewne się ujawni, jakie zmiany zaszły we mnie od początków prowadzenia blogu – nauczyłam się szukać tematów zastępczych, które jakoś tak łatwo  kierują człowieka ku autoreklamie.

I STĄD NAJLEPSZYM PROSTY LUD POETĄ

3 Sty

Dwaj starsi mężczyźni rozmawiali przez siatkę ogrodzenia. Jeden stał w przydomowym ogródku, drugi na zewnątrz, od strony chodnika biegnącego wzdłuż podmiejskiej uliczki. Z całej wymiany zdań usłyszałam tylko maleńki fragment – strzępek, który mnie zachwycił konstrukcją podatną na liczne konotacje i pomnażającą siłę swej wymowy. Brzmiał: BYŁ TU DEVELEPER …

(Nie jestem pewna, czy drugiego „p” w nim nie było, czy go tylko nie usłyszałam, ale i tak mi się w uchu dośpiewało)