Który
Który mi się objawiłeś
w momencie tęsknoty za więzią
z innymi
Który swoim zainteresowaniem
miałeś otaczać
pojedynczego człowieka
Który miałeś brać
pod swoją obronę
zagrożone wartości
Który wydałeś mnie na pokuszenie
„lansu” i załatwiania własnych interesów
czemu się ostatecznie oparłam
Który tkwisz skromnie
pomiędzy pysznymi
w formie i treści
Który nie miałeś
prawie żadnych polubień
ani świetlistych promieni emoticonu
Modłę się tak do swojego bloga (odmienianego niczym bóg/Bóg).
Jednak przerywam swoją litanię, bo jak się okazało jest zupełnie fałszywa. Moje wpisy mają potężną moc. Mogą obalać i rozwalać. Aż sama nie mogę w to uwierzyć, będę zatem czekała dalszych potwierdzeń.
PS
Nigdy nie miałam na celu dokuczać nikomu korzystającemu z pomocy materialnej. Jeżeli kpiłam na marginesie tych świadczeń, to wyłącznie z formy językowej, którą się informuje o zaistniałym fakcie (został laureatem stypendium socjalnego) oraz przypisywaniu fałszywych zasług w trakcie ubiegania się o nie ( wielokrotny wolontariusz…itd.)